Magia świąt?

Jakiś czas temu gdzieś się natknęłam na apel, aby powstrzymać się ze świątecznym szaleństwem przynajmniej do grudnia, bo przez to, że bożonarodzeniowe ozdoby pojawiają się już na początku listopada, cała magia świąt zanika. Zgadzacie się?


W Polsce słodycze w gwiazdkowych opakowaniach pojawiają się zaraz po Wszystkich Świętych. W Brnie pierwsze oznaki zbliżających się świąt zauważyłam już w październiku, wyobrażacie to sobie? Na początku listopada już spokojnie można było kupić bombki i inne takie podobne w supermarketach, a końcówka listopada to początek jarmarków świątecznych. Czy to wszystko nie za wcześnie? Czy nie możemy poczekać chociażby do grudnia? Chociaż dla mnie idealnym momentem byłyby Mikołajki, ale niech już będzie ten 1 grudnia. 

Hala targowa pełna życia. 


Wiem, że nie chodzi o te wszystkie ozdoby i światełka, tylko o spokojną rodzinną atmosferę, ale trzeba przyznać, że całe to tło też jest potrzebne. Ale jak widzę czekoladowe mikołaje na sklepowych półkach już w październiku, gdy jeszcze jesień nawet się porządnie nie zaczęła, to całe piękno przygotowań i świąteczna atmosfera jakoś się rozmywa i wszystko, a wszystko, co niegdyś było zarezerwowane tylko dla Bożego Narodzenia, teraz staje się czymś powszednim.


Ale nie będę już dalej narzekać. Świat może robić swoje, a ja swoje :) Więc zamykam oczy na te wszystkie świata "przygotowania" do świąt i idę swoją drogą, powoli i z radością z małych rzeczy.

Wiedziałam, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie wyjątkowe. Powrót do rodzinnego domu, po dłuższym czasie miał sprawić, że się będzie doceniać każdy szczegół, wszystko to, czego się nie doceniało przedtem. Niestety życie lubi płatać figle i mój powrót do Polski nie wyglądał tak, jak sobie to zaplanowałam. Radość zmieszała się ze smutkiem i jakoś tak... Te święta będą inne, nie tak radosne, ale na pewno bardzo rodzinne, bo właśnie tego wszyscy potrzebujemy.

Rozświetlona uliczka, wyglądała niesamowicie z tymi wszystkimi ozdobami.

Specjalne miejsce, gdzie można było usiąść i wypić grzane wino i/lub zjeść kurtosza, langosza, co kto lubi :)

Nie dopadł mnie w tym roku zakupowy szał. Nie ma wielkich przygotowań. Będzie skromnie, ale to nie znaczy, że gorzej. Jestem pewna, że będzie pięknie. Będzie, bo takie mam nastawienie.

Planowałam przygotować post o jarmarkach bożonarodzeniowych w Czechach i w Budapeszcie, ale jak już wspomniałam, życie zweryfikowało moje plany. Niemniej jednak coś Wam powiem, jarmarki to świetna inicjatywa, super atrakcja dla mieszkańców miasta i turystów, ale przy tym całym szale przedświątecznym nie zapominajmy, czym tak naprawdę jest Boże Narodzenie. A jeśli nadal szukacie magii świąt, spróbujcie jej poszukać w samych sobie ;)

Szopka pod Bazyliką św. Stefana zauroczyła mnie; skromna i prosta. 

Nie wiem, czy jeszcze zajrzę tutaj przed świętami, więc już teraz składam Wam najserdeczniejsze życzenia. Przede wszystkim radości i rodzinnej atmosfery. Spokojnych świąt Bożego Narodzenia.

A na zdjęciach grudniowy Budapeszt przygotowujący się do świąt. 

Komentarze

  1. Życzę Spokojnych Rodzinnych Świat pełnych miłości!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta Bozego Narodzenia tylko wtedy mają sens gdy widzimy w nich kolejną rocznicę przyjšcia na świat Zbawiciela. Inaczej to tylko pusta wydmuszka, obsypana brokatem, oswietlona lampkami, ale w rzeczywistości niewiele warta.

    Spotkania z rodziną, znajomymi itp. To wcale nie wymaga świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Tak więc życzę nam wszystkim duchowych świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Droga Julio!
    W tej radosnej porze… Dużo ciepłych myśli i uśmiechów pełnych szczęścia. To moje życzenia dla Ciebie i Twoich bliskich. Niech te Święta powitają Cię dobrymi nowinami i ciepłem.
    Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Wszystkiego dobrego w te święta i nie tylko :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Chciałabym życzyć Ci wszystkiego co najpiękniejsze w te świeta Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku 2018! :) Aga z viva-elmundo

    OdpowiedzUsuń
  5. Aby ten Czas był Czasem Miłości.
    Żeby umknęły gdzieś nasze słabości.
    Niechaj się spełnią najlepsze życzenia
    w ten Czas wspaniały, Czas Narodzenia
    D o b r a.

    Wszelkiego dobra dla Ciebie i Twoich bliskich,
    serdeczności ślę, j.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Tobie i Twoim bliskim również życzę wszystkiego, co najlepsze. Radości, miłości i spokoju.
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. jak dla mnie 1. grudnia jest wystarczajacym terminem - akurat najczesciej wtedy jest juz adwent i jakos sie to spaja. a tak ledwo minie kilka dni po smutkach na Wszystkich Swietych, a tu juz gora czekoladek i bombek w sklepach - tego nie lubię.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza wyrażającego Twoją opinię.
Dziękuję za wizytę na blogu. I zapraszam częściej ;)

instagram