Ponownie wracam wspomnieniami do dawnych wyjazdów. Ach, kiedy to było... Z jednej strony wydaje się, jakbym tam była wieki temu. Z drugiej strony mam...
Ja rozumiem, że kwiecień plecień i białe święta muszą być, ale czy to nie jest już lekka przesada? Nie mam w zwyczaju narzekać na pogodę, bo takie narzekanie...
Ostatnio nie mam zbyt wielu okazji do wyjazdów. W tygodniu na uczelni, a i weekendy wolne tylko od święta. Także o dłuższych wyjazdach mogę zapomnieć....
Julia - kiedyś au pair, obecnie rezydentka na Majorce; z wykształcenia tłumacz - iberysta oraz krajoznawca i turysta historyczny, jakkolwiek dziwnie to brzmi. W wolnych chwilach mól książkowy i przyszła poliglotka. Żyje wg motta: Nie ma rzeczy niemożliwych, więc nigdy nie mów nigdy!