Hiszpania dzień 31: pożegnanie z Barceloną
Miesiąc w podróży właśnie dobiega końca. Był to czas wielu niezapomnianych przygód. Odwiedziłam mnóstwo niesamowitych miejsc. Powróciłam również do tych już znanych i odkryłam je na nowo. Zawarłam nowe znajomości. Odpoczęłam. I jednocześnie też się zmęczyłam, bo jednak był to bardzo intensywny miesiąc; nigdzie nie zatrzymałyśmy się na dłużej niż 3 noce. Uwielbiam te emocje wywołane życiem w drodze. Ale doceniam również spokój, stabilność i wygodę po powrocie do domu.