Najbardziej znaną romantyczną historią związaną z Majorką jest pobyt francuskiej pisarki George Sand i naszego rodaka Fryderyka Chopina w Valldemossie. Sama na blogu wielokrotnie o nich wspominałam. I pomimo tego, że Valldemossa przez tą parę stała się bardzo turystyczna, zachowała swój niepowtarzalny urok i bez dwóch zdań powinno się to miejsce odwiedzić. Dzisiaj natomiast chciałabym Wam opowiedzieć inną historię, równie romantyczną o ile nie bardziej. Jak wiadomo związek Chopina z Majorką był dość burzliwy. Natomiast relacja, o której dzisiaj Wam opowiem, to była prawdziwa bezgraniczna miłość. Nawet najtwardsze serca się wzruszą. I nie, nie jest to nic w stylu lichej komedii romantycznej ani płaczliwego melodramatu. Jest to historia życiem pisana, o tym jak pewien książę pisał poematy na cześć swojej ukochanej Majorki.