Ostatni post w tym roku. Ostatni post z Bałkanów. Nie będzie długiego wywodu. Zamiast tego pokażę jeszcze trochę słonecznych zdjęć z drogi. Nawet sobie nie wyobrażacie jak się zachwycałam widokami widzianymi zza szyby autokaru. Co nieco udało się uwiecznić.
27 grudnia 2016
18 grudnia 2016
City break ~ spacerkiem po Krakowie
Dzisiaj wspomnienie ostatniego dnia wakacyjnego wyjazdu w Bieszczady. Powrót do domu, który trwał całą dobę. Niemało się działo. Ale o tym, jak to wyglądało zanim dotarłyśmy do Krakowa, pisałam już tutaj. A teraz zatrzymam się na samym Krakowie, w którym zrobiłyśmy sobie prawie całodzienny postój. Zapraszam na spacer po dawnej stolicy Polski.
11 grudnia 2016
Z plecakiem w Bieszczadach ~ Cisna
Ostatni dzień na bieszczadzkim szlaku. Chciałabym powiedzieć, że był lepszy niż dwa poprzednie, niestety rzeczywistość jest bardziej okrutna. Co prawda pogoda bardzo się polepszyła, jednak w ogólnym rozrachunku nie mogę stwierdzić, że był to plus tego dnia. Dowodem na to, że ten odcinek był dla mnie naprawdę trudny, jest praktycznie brak zdjęć.
Etykiety:
backpacking,
Bieszczady,
Cisna,
góry,
Polska
5 grudnia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)