Hiszpania dzień 28: Barcelona ~ ostatni przystanek
Nareszcie budzę się wyspana i pełna energii. I gdyby nie fakt, że już miałyśmy zarezerwowany przejazd bla bla carem do Barcelony, być może wykorzystałybyśmy poranek na dokładniejsze poznanie Saragossy. Ale prawdopodobnie właśnie tak miało być, że tylko zahaczyłyśmy o to miasto w drodze do stolicy Gaudiego.