Dzień 3: Luostarinmäki - najstarsza dzielnica Turku

Czasami dobrze jest nie mieć żadnych oczekiwań, bo wtedy rzeczywistość potrafi nas bardzo pozytywnie zaskoczyć. Oczekiwania bardzo często są wyidealizowane. A świat nie jest perfekcyjny. Nie znaczy to jednak, że nie jest piękny. O Turku nie wiedziałam nic, a okazało się, że odnalazłam tam prawdziwą perełkę - dwustuletnią drewnianą dzielnicę, która funduje nam podróż w czasie.

Dzień 2: Rauma - najbardziej kolorowe miasteczko Finlandii

Siedziałyśmy sobie na kanapie wcinając ciepłe frytki z piekarnika, które okazały się potwornie pikantne, bo przecież nie znałyśmy fińskiego, więc zakupy robiłyśmy trochę na oślep i przeglądałyśmy internet w poszukiwaniu inspiracji na nasz pierwszy pełnoprawny dzień w Finlandii. Zrezygnowałyśmy z wioski Muminków ze względu na wysoką cenę. Zamiast tego postanowiłyśmy wybrać się do Raumy - urokliwego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Moim zdaniem wycieczka tam była jedną z lepszych decyzji. Było tam po prostu pięknie. I nawet brak słońca nie umniejszał urokowi tego miejsca. 

instagram