Ermita de Betlem
Kiedy planowałam spędzić cały rok na Majorce, cieszyłam się na myśl, że wiosenne miesiące będę mogła wykorzystać na górskie wycieczki, na które latem było zdecydowanie za ciepło. Niestety najlepszy czas musiałam przesiedzieć w czterech ścianach. W marcu jeszcze udało się zobaczyć wyspę, ale nadal nie mam pojęcia, jak Majorka wygląda w kwietniu. Na szczęście maj też jest ładny i wreszcie, po dwóch miesiącach bez przygód, umówiłyśmy się z koleżanką na trekking. Ostatecznie dołączyła do nas jeszcze jedna osoba, więc było całkiem wesoło i mam nadzieję, że jeszcze uda nam się gdzieś kiedyś wybrać w tym samym składzie. Póki co powspominam naszą niedzielną wycieczkę do górskiej świątyni zwanej Ermitą de Betlem.