Co tu Wiele mówić... ~ Kalwaria Wielewska

Śniegi stopniały (mam nadzieję, że już tej zimy nie powrócą), o poranku budzi nas słoneczko, aż chce się wyjść z domu. Można po prostu wyjść na spacer do lasu lub zaplanować pierwszą wiosenną wycieczkę po Polsce. Mam dla Was pewną propozycję - Kaszuby. Ale co tu Wiele mówić. Zabieram Was dzisiaj na króciutką wycieczkę do Wiela. 


Wiele jest niewielką wioską na Kaszubach usytuowaną na skraju Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego. Więc jeżeli planujecie wypad do skansenu, czy po prostu gdzieś w okolicę, warto też choć na chwilę zatrzymać się w Wielu, które słynie przede wszystkim z kalwarii. 



Ciocia Wikipedia mówi, że Kalwaria Wielewska jest drugim tego typu obiektem na Pomorzu zaraz po Kalwarii Wejherowskiej, o której możecie przeczytać tutaj. Na tę w Wielu składa się kilkanaście kapliczek i kilka kompozycji rzeźbiarskich. Większość kapliczek skryta jest za drzewami, bowiem droga krzyżowa wiedzie leśnymi ścieżkami. 


Jeśli ktoś nie ma ochoty na taki długi spacer, zawsze można się pomodlić w kościele parafialnym p.w. św. Mikołaja. Neobarokowa budowla w Wielu powstała na miejscu dawnego drewnianego kościółka. Mnie niestety nie udało się wejść do środka, bowiem kościół był zamknięty. Wnętrze można było obejrzeć przez kraty. 


Oprócz tego, że Wiele jest miejscem pielgrzymkowym na mapie Kaszub, jest też miejscowością wypoczynkową. Wioska leży bowiem nad przepięknym jeziorem Wielewskim, które jest bardzo ładnie zagospodarowane. Czysta strzeżona plaża. Darmowe toalety i przebieralnie. I deptak wzdłuż jeziora łączący centrum wioski z kalwarią. 

Choć wówczas był środek sezonu, Wiele było bardzo spokojne, bez tłumów. Sprzyjało to odpoczynkowi. 


W styczniu tak dobrze szło mi z pisaniem, a teraz zastój. Być może dlatego, że mam za dużo wolnego czasu :D Tak to już jest, im więcej zajęć, tym lepsza organizacja czasu i lepsza produktywność, a jak ma się za dużo wolnego czasu, to z niczym nie można zdążyć. 

Komentarze

  1. Miejsce bardzo interesujące. Z przyjemnością oglądam zieleń ponieważ za oknem szarości dni.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już myślałam, że wiosna powoli do nas idzie, bo śniegi stopniały i co ranek słonko zaglądało przez okno, a tu nagle znowu śnieg, także takie zielone zdjęcia są idealnym pocieszeniem dla stęsknionych cieplejszych dni.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A tego miejsca nie pamiętam. Fajnie że pokazałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało mi się pokazać coś nowego :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo ładne krajobrazy 🏞
    Zapraszam tez do siebie tam troszkę o naszych polskich górach 😊 thinafix.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widoki z polskich gór chętnie sobie obejrzę. Już dawno tam nie byłam ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Bonito paseo Jula. Me gusta el lugar. La tercera foto es genial.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza wyrażającego Twoją opinię.
Dziękuję za wizytę na blogu. I zapraszam częściej ;)

instagram