Wstałam dzisiaj o 4:30, bo praca mnie wzywała. Myślałam, że szybko pójdzie, jak zawsze i jeszcze przed siódmą będę z powrotem w domu i trochę odeśpię...
Byłam tak zmęczona po całodniowej podróży, że nawet nie chciało mi się myśleć, co będę robić następnego dnia. Po prostu się położyłam i zasnęłam, nie...
Julia - kiedyś au pair, obecnie rezydentka na Majorce; z wykształcenia tłumacz - iberysta oraz krajoznawca i turysta historyczny, jakkolwiek dziwnie to brzmi. W wolnych chwilach mól książkowy i przyszła poliglotka. Żyje wg motta: Nie ma rzeczy niemożliwych, więc nigdy nie mów nigdy!