Murcja

Podczas jednego z powrotów na Majorkę, przesiadkę miałam ponownie w Alicante. Ponieważ miasto to odwiedziłam już wielokrotnie, tym razem postanowiłam, że przy okazji tego kilkudniowego pobytu na półwyspie odwiedzę Murcję, która już od dawna gdzieś tam chodziła mi po głowie.

Son Fornés - wycieczka do prehistorii

Nie jestem jakąś wielką fanką zabytków archeologicznych i chyba wynika to z faktu, że są one po prostu przedstawione w mało interesujący sposób i bez dobrego przewodnika trudno nadać kupie kamieni jakieś sensowne znaczenie. Z drugiej strony fascynują mnie te miejsca, które były świadkami bytności naszych pra pra pra przodków, toteż zleciłam sobie taką niezobowiązującą misję opowiadania o tych miejscach w miarę możliwości w interesujący sposób, by nieco odświeżyć pamięć o tamtych ludziach i ich kulturze. Bo człowiek żyje, dopóki żyją o nim wspomnienia. Nie wiem w jakiej sytuacji zetknęłam się z tym stwierdzeniem, ale bardzo mnie ono uderzyło. Postanowiłam sobie wtedy, że chciałabym po sobie coś zostawić, postawić sobie taki pomnik trwalszy niż ze spiżu*, aby po mojej śmierci choć ktoś o mnie pamiętał choć przez moment. A póki żyję, chciałabym to samo zrobić dla tych, których już nie ma, również tych, których imion już nie znamy. Ponadto, nie powinniśmy zapominać o kulturach prehistorycznych, bo to na ich fundamentach powstała i nasza kultura. Tyle słowem wstępu, a teraz zabieram Was na wycieczkę do prehistorii.

instagram