Baśniowa Brema

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i za siedmioma rzekami pośród tysiąca jezior i hektarów gęstych lasów żyła sobie księżniczka, która marzyła o dalekich podróżach i odkrywaniu magicznych zakątków rozległego świata. Pewnego dnia niesiona na skrzydłach białego ptaka opuściła zaśnieżone i mroźne królestwo i trafiła do niewielkiego miasteczka, w którym zapach świeżo mielonych goździków mieszał się z cierpką wonią czerwonego wina, a stukot ciężkich kroków o twardy bruk był zagłuszany przez szept zimnych murów opowiadających historie z przeszłości. Brzmi to jak baśń, bo tak właśnie się czułam spacerując urokliwymi uliczkami Bremy.

Wieżyca - najwyższy szczyt na Kaszubach

Mówi się cudze chwalicie, swego nie znacie. Pisałam tutaj o moich wielodniowych wyprawach po różnych zakątkach Europy. Odkrywałam skrupulatnie perełki Majorki. Ale Kaszuby, z których pochodzę, jakoś zeszły na drugi a nawet i dalszy plan na tym blogu. Jednak w tym przypadku to nie dlatego, że nie znam i nie zwiedzam najbliższej okolicy, ale dlatego, że w wielu miejscach byłam już tyle razy, że zapomniałam, że mogą to być miejsca ciekawe dla turysty z innych regionów Polski. Więc, żeby nieco wyrwać te Kaszuby z otchłani zapomnienia, dzisiaj pokażę Wam jedno z najważniejszych miejsc na mapie regionu.

instagram