Na wielu blogach spotkałam się z postami podsumowującymi kończący się rok. Trochę się wzbraniałam, ale w końcu postanowiłam też stworzyć taką notkę....
Na ten czas czekało się cały rok. Potem był Adwent. Nastąpiło jeszcze większe napięcie. Rozpoczęły się przygotowania do świąt. Porządki, dekoracje i...
Choć za oknem śniegu już nie widać (a szkoda, bo lubię białe Boże Narodzenie), trzyma się mnie taki zimowy nastrój. I kiedy tak sobie przeglądałam stare...
Choć kalendarzowa zima jeszcze się nie zaczęła, pierwszy śnieg spadł już jakiś czas temu. Potem stopniał i nikt by nawet nie przypuszczał, że na Mikołajki...
Julia - kiedyś au pair, obecnie rezydentka na Majorce; z wykształcenia tłumacz - iberysta oraz krajoznawca i turysta historyczny, jakkolwiek dziwnie to brzmi. W wolnych chwilach mól książkowy i przyszła poliglotka. Żyje wg motta: Nie ma rzeczy niemożliwych, więc nigdy nie mów nigdy!