Polecane posty

Brema w świątecznej odsłonie

Od czego by tu zacząć? Ktoś by powiedział, że od początku. Nasuwa się jednak kolejne pytanie: a gdzie ten początek? Więc w skrócie tylko powiem, że w wyniku efektu motyla w zeszłym tygodniu ponownie odwiedziłam baśniową Bremę i na nowo się tym miastem zachwyciłam, mimo jego zupełnie innego anturażu.

Baśniowa Brema

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i za siedmioma rzekami pośród tysiąca jezior i hektarów gęstych lasów żyła sobie księżniczka, która marzyła o dalekich podróżach i odkrywaniu magicznych zakątków rozległego świata. Pewnego dnia niesiona na skrzydłach białego ptaka opuściła zaśnieżone i mroźne królestwo i trafiła do niewielkiego miasteczka, w którym zapach świeżo mielonych goździków mieszał się z cierpką wonią czerwonego wina, a stukot ciężkich kroków o twardy bruk był zagłuszany przez szept zimnych murów opowiadających historie z przeszłości. Brzmi to jak baśń, bo tak właśnie się czułam spacerując urokliwymi uliczkami Bremy.

Wieżyca - najwyższy szczyt na Kaszubach

Mówi się cudze chwalicie, swego nie znacie. Pisałam tutaj o moich wielodniowych wyprawach po różnych zakątkach Europy. Odkrywałam skrupulatnie perełki Majorki. Ale Kaszuby, z których pochodzę, jakoś zeszły na drugi a nawet i dalszy plan na tym blogu. Jednak w tym przypadku to nie dlatego, że nie znam i nie zwiedzam najbliższej okolicy, ale dlatego, że w wielu miejscach byłam już tyle razy, że zapomniałam, że mogą to być miejsca ciekawe dla turysty z innych regionów Polski. Więc, żeby nieco wyrwać te Kaszuby z otchłani zapomnienia, dzisiaj pokażę Wam jedno z najważniejszych miejsc na mapie regionu.

W Hamburgu na herbatce

Kiedy zakładałam tego bloga, nie miałam co do niego wielkich planów ani ogromnych nadziei. Chciałam po prostu pisać i pokazywać ciekawe miejsca. Wówczas nawet przez myśl mi nie przeszło, że będę kiedyś mieszkać na Majorce i że dzięki blogowi poznam tak wspaniałych ludzi. Minęło już ponad dziesięć lat, a ja nadal tu jestem i piszę i dzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat podróży. Co prawda niekiedy trochę mi zajmuje, żeby opublikować coś nowego, ale zawsze wracam.

Andratx - tam gdzie czas się zatrzymał

Mówi się, że gmina Andratx należy na Majorce do najbardziej rozwiniętych turystycznie. Nadmorskie miasteczka w tym rejonie wyspy są jednymi z najczęściej wybieranych przez przyjezdnych. Ale w odróżnieniu do miejscowości na wybrzeżu, miasteczko Andratx jest niepozorną mieściną, która skrywa się w cieniu turystycznych kurortów. Jest niezwykle spokojnym miasteczkiem, gdzie na każdego przyjezdnego patrzy się z ciekawością, gdyż turyści spacerujący uliczkami Andratx raczej należą do rzadkości. A przynajmniej takie właśnie wrażenie odniosłam.

Popularne teraz

instagram