Całkiem młody Licheń Stary
Myślę, że nikomu nie trzeba przedstawiać tego miejsca. Na zdjęciu powyżej widnieje oczywiście w całej swej okazałości Bazylika mniejsza z Lichenia Starego. Zaraz po Częstochowie Licheń jest drugim w Polsce miejscem kultu Najświętszej Maryi Panny, do którego zmierzają pielgrzymi z kraju, jak i z zagranicy.
Gdy pierwszy raz przyjechałam do Lichenia Starego, myślałam, że jestem w Watykanie. I do tej pory Bazylika licheńska przypomina mi Bazylikę św. Piotra. Podziwiam licheńską świątynię, w szczególności pod względem architektonicznym, bo jest naprawdę ogromna. Ale jako pielgrzym, cóż... w Bazylice trudno poczuć się pielgrzymem. Cała konstrukcja, wszystkie zdobienia, skutecznie rozpraszają i nie pozwalają się skupić na modlitwie. Według mnie budowanie takich właśnie świątyń jest lekką przesadą. Do kościoła ludzie przychodzą się wyciszyć i porozmawiać z Bogiem, a nie po to, by podziwiać pracę człowieka. Mimo wszystko uważam, że warto wstąpić do Lichenia.
Ogrom świątyni naprawdę imponuje. Będąc w środku i spoglądając w górę, niemożliwością jest, aby nie zakręciło się w głowie. Z tego też powodu nie mam żadnych zdjęć wnętrza. Obiektyw aparatu nie był w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Gdzie nie spojrzałam, wszędzie było złoto.
Kilka kroków od bazyliki znajduje się druga dzwonnica:
Można wybrać się też na Golgotę.
Albo udać się do kościoła św. Doroty, gdzie panuje znacznie przyjemniejsze warunki do modlitwy aniżeli w bazylice. W starym kościółku jest ciepło i żadne przesadne zdobienia nie rozpraszają.
Następnie schodząc schodami i przecinając ulicę, możemy dojść nad jezioro. A tam czekają na nas łabędzie :)
A teraz pokażę Wam, jaki miałam widok z okna. Czyż bazylika o wschodzie słońca nie wygląda pięknie?
Byliście już w Licheniu? Jakie są Wasze odczucia, co do tego miejsca?
Byłam w Licheniu. Powiem szczerze, że zaskoczył mnie przepych tego miejsca...
OdpowiedzUsuńJeszcze o nim nie pisałam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepych jest ogromny, a ogrom świątyni zapiera dech, ale mimo wszystko Licheń nie powala mnie na kolana.
UsuńPozdrawiam
Byłam w Licheniu.
OdpowiedzUsuńCóż powiedzieć?
Łabędzie przecudne!
A Ciebie bardzo mocno pozdrawiam, serdeczności, j.
Łabędzie rzeczywiście cudne. Kiedy podeszłam nad brzeg jeziora, natychmiast podpłynęły. Niestety nie miałam nic dla nich, także musiały obejść się smakiem :)
UsuńPozdrawiam
Już wcześniej wspomniałam, że moim zdaniem za dużo w Licheniu przepychu i bezwartościowego bogactwa. Golgota bardzo ładna i widok z wieży widokowej też. Cieszę się, że tam byłam ale podobnie jak Ciebie, też mnie nie powalił na kolana.
OdpowiedzUsuńCóż, w końcu nie wszystko musi nas zachwycać :)
Usuńostatnio przejeżdżałam niedaleko i się nie skusiłam..jakoś specjalnie mnie tam nie ciągnie ale pewnie w końcu odhaczę.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko warto to zobaczyć, choć raz w życiu.
UsuńByłam i jak dla mnie za bogato, no nie podobało mi się...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak widać, wszyscy mają podobne zdanie.
UsuńPrzepych jaki panuje w tym kościele jest potworny. Nie na złocie zdaje mi się powinna opierać się religia. A ta bazylika opiera się (dosłownie) na tymże kamieniu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ładniejsza Golgota i kościółek obok :)
Masz rację. Nic więc dziwnego, że Kościół ma coraz więcej przeciwników, skoro w taki sposób ukazuje swoje oblicze.
UsuńHello dear Nika!
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures, I really like the two swans!
I wish you a nice weekend full of joy!
Embrace you with love!
I like these swans the most too.
UsuńHave a nice weekend :)