Poczuj się jak Tomcio Paluszek, a potem poznaj Jasia Fasolę
Dawno, dawno, dawno temu na blogu pisałam o spacerze po Kaszubskim Parku Miniatur. Wspominałam wówczas również o Parku Gigantów, do którego wówczas nie zaszłam. Dzisiaj nadrobiłam zaległości. Poznałam także całkiem nową część tego kompleksu - Kaszubski Gracik.
Jaś Fasola i jego Mini |
Kompleks w Stryszej Budzie składa się z trzech parków tematycznych. Warto już na samym początku zastanowić się, które obiekty interesują nas najbardziej, aby kupić odpowiedni bilet. Nie ma sensu kupować aż trzech osobnych. Korzystniej jest w pakiecie. Aczkolwiek i tak uważam, że ceny wygórowane. Wszystkie bilety można zakupić w kasie przy Parku Miniatur.
Bilety
1 park: 15zł normalny / 10zł ulgowy
2 parki: 25zł normalny / 15zł ulgowy
3 parki: 30zł normalny / 20zł ulgowy
Ponieważ Park Miniatur już widziałam, tym razem odwiedziliśmy dwa pozostałe. Dochodzi się do nich polną drogą w górę. Znaki informują, że jakieś 15 minut drogi. Z racji położenia, Park Gigantów widać już z drogi dojazdowej na trasie Sianowo - Strysza Buda. Rozpoznać można go dzięki samolotowi:
Pierwsze co widzimy po przekroczeniu bramy na górze, to właśnie ten samolot, ale także gigantyczne krzesło i stół, kubek we wzory kaszubskie, plac zabaw dla dzieci, szachy, chińczyk. Wszystko w wersji maxi.
Poruszając się według strzałek pokazujących kierunek zwiedzania dochodzimy do lasku. A tam witają nas ogromne robale. Oprócz powiększonych owadów możemy również zobaczyć ptaki. W jednym miejscu istnieje możliwość wysłuchana ich treli. Kawałek dalej witają nas zwierzaki różnej maści, ale już nie giganty.
Aby przejść do kolejnego parku tematycznego, w którym zobaczymy najróżniejsze pojazdy w skali 1:1, musimy przekroczyć bramę. Przed nami maluje się bajkowy świat motoryzacji. Auta, Batmobil, pojazd Scooby-Doobiego. Również autentyczne pojazdy: Żuk, Maluch, Warszawa i wiele więcej.
Spacer był miły. Pogoda dopisała. Ale bez zachwytów. Największym minusem jest cena, która niestety bardzo wysoka, jak na taką ekspozycję. Wiem, że utrzymanie takiego terenu nie jest łatwe. Niestety jeszcze wiele pracy trzeba włożyć w zagospodarowanie parków. Sama nie wiem, czy Wam polecać to miejsce, czy nie. Jest to na pewno ciekawa inicjatywa z tymi gigantami. Ja nie żałuję, że tam byłam, ale na drugi raz już bym się nie skusiła. Musicie sami wiedzieć, czy chcecie wydawać pieniądze na taką atrakcję, czy wolicie coś innego. Niektórzy lubią odwiedzać parki tematyczne, dla innych jest to zbędna rozrywka...
Citroën znamy z filmów z Louisem de Funès |
Ten park miniatur to chyba jakiś park gigantów. Niezłe robale w nim mieszkają:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie miejsca. Nasze posty zbiegły się tematycznie. Ja pokazuję dzisiaj park miniatur sakralnych.
Pozdrawiam:)
Bo to faktycznie park gigantów. Park miniatur jest obok, ale tym razem tam nie wchodziłam.
Usuńale fajne, chociaż nie jestem fanką pająków :P
OdpowiedzUsuńZdjęcia się fajnie ogląda, ale cena jest wygórowana, więc lepiej się dwa razy zastanowić zanim się kupi bilety ;)
UsuńNie mam słabości do plastiku...
OdpowiedzUsuńTym bardziej jak cena jest tak wysoka... Na Kaszubach jest mnóstwo innych ciekawszych atrakcji :)
UsuńMiejsce fajne pod kątem dzieci. Ale faktycznie bez ochów. Pająk - masakra! ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie bylam super zachwycona parkiem miniatur sakralnych w Częstochowie.
Pozdrawiam :)
O, tak, dzieciom może się podobać.
UsuńOstatnio parki miniatur stały się bardzo popularne, ale ich jakość nie jest już taka sama. Właściciele tych nowych parków są nastawieni przede wszystkim na zysk i bardzo często ceny są wysokie i nieadekwatne do zawartości parku. Nie ma sensu zwiedzać wszystkich parków miniatur. Warto zobaczyć jak to wygląda, ale bez przesady. Ja na pewno mogę polecić park zabytków Dolnego Śląska w Kowarach oraz latarni morskich w Niechorzu. Są to parki jednego właściciela. Widać, że zna się na tym. Choć zwiedzanie tych parków nie należy do najtańszych, naprawdę warto :)
Byłam na tych Kaszubach tylko raz na weselu u znajomych. Aż mnie przeraża ile jeszcze nie widziałam we własnym kraju. Cieszę się, że istnieją takie blogi, z których mogę czerpać zaległa wiedzę. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz nadrobić zaległości i jako następny kierunek wybrać Kaszuby ;)
UsuńPozdrawiam z serca Kaszub :)