Cały świat w jednym miejscu
Wszystkim już w głowach lato, słońce i wakacje. Ale przypominam, że mamy jeszcze wiosnę i to w dodatku bardzo piękną. Sami spójrzcie na te kolorowe zdjęcia z ogrodu botanicznego w Gołubiu.
Miałam niemały dylemat o czym by tu dzisiaj napisać. Myślałam, że pokażę Wam Brno, za którym tak bardzo tęsknię, ale nie chcę Was katować zimowymi zdjęciami, skoro za pasem lato, toteż na czeskie widoczki jeszcze trochę poczekacie. Padło więc na majowy wyjazd do pobliskiej kaszubskiej miejscowości, gdzie byłam za dzieciaka, a teraz postanowiliśmy sobie z rodziną odświeżyć wspomnienia.
Gołubieński Ogród Botaniczny rozwija się od 1971 roku, więc jest już sporych rozmiarów i niełatwo się tam nudzić, szczególnie osobom, które lubią się otaczać naturą. Obszar jest podzielony na kilka stref. Każda charakteryzuje się inną roślinnością, ale wszystko jest bardzo spójnie ze sobą połączone.
Zwiedzanie odbywa się wyznaczonymi ścieżkami. Chętni mogą pytać o przewodnika, który opowie o ogrodzie, jak i poszczególnych roślinach. Jednak nawet podczas indywidualnego spaceru jesteśmy w stanie się czegoś dowiedzieć, bowiem każda roślina jest opatrzona tabliczką z nazwą. Niestety niektóre z nich są już trochę stare i nie zawsze czytelne. Z drugiej strony, ogród zajmuje duży obszar, więc ciężko to wszystko ogarnąć. Niemniej jednak teren jest zadbany.
Co kilkanaście metrów stoi ławeczka, więc można na chwilę usiąść i podziwiać widoki i zapachy. Dzięki temu, że teren jest duży, nawet w ciepłą niedzielę, przy sporej ilości odwiedzających, możemy się poczuć jakbyśmy byli tam sami, tylko my i te przepiękne rośliny.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Gołubieński Ogród Botaniczny
ul. Botaniczna 21, Gołubie
GODZINY OTWARCIA
kwiecień - październik
codziennie 10:00 - 18:00
CENNIK
bilet normalny 8zł
*ogród ma też swoją stronę internetową (tutaj), niestety zbyt wiele się z niej nie można dowiedzieć.
Gołubie jest niedaleko osławionej Wieżycy i Szymbarku, więc jeśli będziecie w tych okolicach, to zatrzymajcie się na chwilę w gołubieńskim Ogrodzie Botanicznym. Nie dość, że odpoczniecie od zgiełku miasta, to jeszcze zobaczycie rośliny z niemalże całego świata.
Pięknie! :) I Tak, to prawda - wszyscy czujemy się tak jakby to było już lato, a to jeszcze astronomiczna wiosna. Co oznacza, że przed nami jeszcze wiele ciepłych i słonecznych dni! To napawa mnie radością.
OdpowiedzUsuńObyć miała rację z tymi ciepłymi dniami, bo ostatnio jest dosyć pochmurno, a deszczu jak nie ma, tak nie ma.
UsuńPozdrawiam
Bardzo lubię odwiedzać ogrody botaniczne i gdziekolwiek wyjeżdżam zawsze sprawdzam czy w danym miejscu jest jakiś zielony zakątek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ogląda się Twoje wiosenne zdjęcia:)
To już wiesz, gdzie zajrzeć, jak będziesz na Kaszubach ;)
UsuńPozdrawiam
w tym roku wiosna pomieszała się trochę z latem :)
OdpowiedzUsuńSą i moje ulubione bzy! Fantastyczne miejsce, kolorowe i pewnie obłędnie pachnące.
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń