Najpiękniejsze miasteczko w Hiszpanii ~ Fornalutx


Gdzie znajduje się najpiękniejsze miasteczko w całej Hiszpanii? W dolinie cytrynami i pomarańczami pachnącej. U stóp najwyższego szczytu Serra de Tramuntana. Na Majorce. A jest nim Fornalutx, które swe początki ma już w epoce panowania arabskiego. Wówczas istniało tam niewielkie gospodarstwo. Jego rozbudowa nastąpiła po rekonkwiście w XIII w. i wówczas miasteczko powoli zaczęło przyjmować taką formę, jaką widzimy współcześnie i jako pierwsze zostało wpisane na listę najpiękniejszych hiszpańskich miasteczek. A czemu zawdzięcza ten zaszczyt? Przekonajcie się czytając cały post. Zapraszam.


Mówi się, że jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w całej Hiszpanii ze względu na jego autentyczność i zachowanie dawnej architektury. Ze względu na trudny dostęp do Fornalutx, nie było to miasteczko przeludnione, a tym samym na przestrzeni lat nie rozbudowywano go o nowe twory architektoniczne, bo po prostu nie było takiej potrzeby. Do tej pory miasteczko zamieszkuje jakieś 700 osób. Natomiast bardzo zwiększył się ruch turystyczny w momencie otwarcia tunelu na trasie do Sóller, mimo to, Fornalutx wciąż pozostaje miejscem spokojnym i przede wszystkim autentycznym.




Jeszcze a propos tego tytułu najpiękniejszego hiszpańskiego miasteczka, nie wiem, czy słyszeliście, ale istnieje taka lista najpiękniejszych miasteczek w Hiszpanii (los pueblos más bonitos de España) i jako pierwsze na tej liście znalazło się właśnie Fornalutx, a z czasem doszły kolejne, ale niestety już nie żadne z Balearów. Jeśli klikniecie w tę hiszpańską nazwę powyżej, to przejdziecie na oficjalną stronę, na której umieszczane są wszystkie najważniejsze informacje dotyczące tych pięknych hiszpańskich pueblos. Może w którymś z nich już byliście?




Wracając do wycieczki po Fornalutx, centralnym punktem na jego mapie jest Plaza España. Tam toczy się całe życie towarzyskie. Jest głośno, gwarno i parno, mimo że to już prawie październik. Pogoda na Majorce pod koniec września jest zaskakująco ciepła. Na kilka dni przed naszym przyjazdem, wiało i padało i było chłodnawo. Nawet kiedy opuszczałam wyspę w połowie września, było ponuro, a już na przełomie września i października zrobiła się typowo letnia pogoda.




Na Plaza España jest największe skupisko kawiarenek i restauracji. Warto usiąść przy którymś ze stolików i zamówić świeżo wyciskany sok pomarańczowy, bo Fornalutx wraz z Sóller leżą w cytrusowej dolinie i to właśnie stamtąd pochodzą najlepsze pomarańcze na całej Majorce, a może i w Hiszpanii.

Oprócz kościoła i ratusza, tak naprawdę w Fornalutx nie ma żadnych innych kluczowych zabytków, a mimo to warto tam pojechać, głównie po to, by pospacerować pięknymi uliczkami. Jeśli ktoś był w Valldemossie (a nie można pominąć tego miejsca będąc na Majorce), to na pewno dostrzeże pewne podobieństwa, z tą różnicą, że Fornalutx jest dużo spokojniejsze.

 



Nie wiem, jak to się stało, że po tak długim czasie spędzonym na Majorce, dopiero teraz dotarłam do tego miasteczka. Ale lepiej późno niż wcale. Zdecydowanie się nim nie zawiodłam, bo wyglądało mniej więcej tak, jak sobie je wyobrażałam. Gdy kiedykolwiek będę miała jeszcze okazję, chętnie tam wrócę.

Komentarze

  1. No i co?
    I nie wiem, czy tam byłam,
    choć byłam...

    Jakoś nie przywiązuję już teraz
    wagi do tego, co widziałam,
    a czego nie...

    Ale bardzo lubię czytać takie posty,
    a to już - chyba - coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzi o to, by odznaczać kolejne miejsca na mapie, w których byliśmy, ale by coś wynosić z tych podróży i mieć piękne wspomnienia ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Me encantan esas calles impinadas y empedradas llenas de flores. Estupendas fotos.
    No conozco Mayorca Jula, pero viendo lo que publicas entran ganas de ir a verla.
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Julo, zaprezentowałaś przecudne, klimatyczne miejsce.
    tak bardzo zatęskniłam za Hiszpanią, tamtejszą architekturą, oliwkami, szynką serrano, owocami....
    Ślę Ci moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, można zatęsknić, można...
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Można by się w miasteczku zakochać

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie kamienne domy i w ogóle całe miasteczka z kamienia. Mają wyjątkowy klimat i nie jestem w stanie się nie zachwycać. Przejrzałam trochę tę listę najpiękniejszych hiszpańskich miasteczek i póki co byłam w dwóch, w Mojácar i w Guadalest. Wstyd się przyznać ale większość jest mi zupełnie nieznana. Jutro przejrzę ją sobie na spokojnie ale mam plan żeby odwiedzić kiedyś kilka z nich, już dawno planuję Setenil de las Bodegas. To może być fajny sposób na zwiedzanie Hiszpanii, taka "ruta" po najpiękniejszych miasteczkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jakiś pomysł na zwiedzanie Hiszpanii :) Ja niestety byłam tylko w tym jednym i na razie nie zapowiada się, żebym miała dotrzeć do innych. Ale kto wie... Życie wciąż mnie zaskakuje.
      Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza wyrażającego Twoją opinię.
Dziękuję za wizytę na blogu. I zapraszam częściej ;)

instagram