Rowerem po Kaszubach ~ słodkie malëne
Za oknem jakby wiosna, więc i na blogu niech zagości trochę słoneczka. Otóż przeglądając ostatnio zasoby zdjęć, znalazłam kilka z miejsca, w którym byłam w zeszłym roku przy okazji krótkiej rowerowej wycieczki po Kaszubach i jakimś cudem jeszcze Wam o tym miejscu nie pisałam.
Na Dolnym Śląsku mają Srebrną Górę, a na Pojezierzu Kaszubskim możemy się pochwalić Złotą Górą.
Złota Góra jest punktem widokowym ustytuowanym przy samej drodze na trasie Ręboszewo - Brodnica Górna. Z góry rozciąga się widok na Jezioro Brodno Wielkie oraz na leśną panoramę Kaszub. Między innymi można stamtąd zobaczyć takie wzniesienia jak (od lewej) Sarnówka, Kolańska Huta, Jastrzębia Góra (nie mylić z bałtycką Jastrzębią Górą :)), czy najwyższy punkt na Niżu Środkowoeuropejskim - Wieżyca. Bardziej na prawo wyłania się wioska Brodnica Dolna oraz skrawek Jeziora Ostrzyckiego.
Brodnica Dolna |
U samego podnóża Złotej Góry znajduje się scena w kształcie łodzi (na powyższych zdjęciach), na której odbywają się w sezonie najróżniejsze koncerty. Najpopularniejszym wydarzeniem jest Truskawkobranie odbywające się na przełomie czerwca i lipca. Zjeżdżają się tam wówczas rolnicy wraz z najdorodniejszymi i najsmaczniejszymi kaszubskimi truskawkami. Można się poczęstować i zakupić czerwone malëne lub wyroby z nich przygotowywane. Imprezę uświetniają różne występy kabaretowe czy muzyczne. Wstęp wolny. Chętnie bym Was zaprosiła, ale szczerze powiedziawszy, nie mam najmilszych wspomnień z Truskawkobrań. Mimo wszystko, przy okazji, warto wpaść i zobaczyć jak wygląda celebracja święta truskawki.
W dali Szczyt Wieżyca |
Ponadto kawałek dalej od sceny funkcjonuje Centrum Sportów Wodnych. Jest to niewielka przystań, gdzie można wypożyczyć sprzęt wodny i wybrać się w rejs po Brodnie Wielkim.
Wracając jeszcze do samej Złotej Góry. Kto by nie wiedział, że w tym miejscu na trasie znajduje się taki piękny punkt widokowy, nie zatrzymałby się na parkingu, gdyby nie charakterystyczny pomnik. Upamiętnia on kaszubskich bohaterów z czasów II wojny światowej, którzy działali m.in. w organizacji Gryfa Pomorskiego.
Dzisiejsza piękna pogoda sprawiła, że zaczęłam się zastanawiać, gdzie mogłabym w tym roku pojechać na rowerze i pokazać Wam kolejny kawałek Kaszub, ale okazuje się, że już prawie wszędzie byłam w promieniu 30km. Ale nie martwcie się, coś wymyślę. Może uda mi się stworzyć jakąś własną trasę rowerową z ciekawymi atrakcjami :)
Widoki piękne.
OdpowiedzUsuńMi chyba też wyczerpały się bliskie trasy, ale zawsze można podjechać gdzieś pociągiem :) i dalej już na rowerze :)
Przepiękne widoki :) Uwielbiamy jazdę na rowerze, a i Kaszuby chcielibyśmy w przyszłości objechać :)
OdpowiedzUsuńZachęcam. Kaszuby są bardzo malownicze. Czasem trzeba się trochę wysilić, żeby podjechać pod stromą górkę, by za chwilę z niej zjechać, ale widoki rekompensują wylany pot :)
UsuńI u Ciebie wiosna:) Nie znałam tego miejsca, a widać na wycieczkę rowerową idealne!
OdpowiedzUsuńO jakie fajne miejsce - nie znałem. Może kiedyś przy okazji urlopu... zobaczymy.
OdpowiedzUsuńZapraszam. Kaszuby naprawdę warto zobaczyć.
UsuńPięknie :) aż się zachciało wsiąść na rower, ale tam troszkę za daleko, chyba, że samochodem :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz wpakować rower do pociągu i ruszyć trochę dalej. Albo i bez pociągu powiększyć zasięg "pedałowania". Swojego czasu na Wieżycę wchodziłam regularnie i bardzo często, chyba dzisiaj wyciągnę album ze zdjęciami i sobie powspominam...
OdpowiedzUsuńJuż mam kilka pomysłów. Tylko, żeby jeszcze był czas na ich realizację :) A z pociągami wciąż tutaj ciężko...
UsuńIdealne miejsce na taką wyprawę rowerową! A pogoda dopisuje coraz bardziej - cieplej, słonecznej - czyżby skończyła się prawdziwa zima i można było spokojnie wyjąć rower? Mi już od dawna marzy się dłuższa wycieczka rowerowa po Polsce .. Mamy wspaniałe zakątki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Myślę, że już powoli można przygotowywać rower na wiosenne wypady :)
UsuńCudowne miejsce na wypad rowerowy.
OdpowiedzUsuńNa urlop też świetne.
Pozdrawiam.
Jak Polska długa i szeroka można znaleźć masę pięknych miejsc, co udowadniasz swoimi wpisami. Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Polska naprawdę zachwyca i nie wiem, dlaczego tak często jest pomijana przy planowaniu wakacyjnego urlopu.
UsuńWidzę, że rozpoczęłaś już zimowo-wiosenne rowerowe wojaże! Super! :)
OdpowiedzUsuńPS. Proszę o wybaczenie, że tak rzadko zaglądam na Wasze blogi ze względu na moją dzidzię. Ale pamiętam o Was wszystkich i często zaglądam, choć nie zawsze zostawiam komentarz! Buziaki, pozdrawiam! :* :)
Ten wpis to retrospekcja zeszłorocznej wycieczki, ale fakt, rower już wyciągnęłam z garażu.
UsuńAgnieszko, blogosferę możesz zaniedbać, ale dzidzię pilnuj jak oka w głowie :)
Poczułam wiosnę dzięki Twojej wyprawie :)! No i sprawdziłam na mapie, jak to wygląda - daleko z Gdańska nie ma, może namówię swojego faceta kiedyś na taki wyjazd, bo bardzo mi się spodobało :)! Gorące uściski!
OdpowiedzUsuńZ Gdańska teraz jest bardzo dogodne połączenie kolejowe z Kaszubami. Śmiało można wsiąść z rowerem do pociągu i dojechać chociażby do Kartuz, a stamtąd to już na rowerze w długą :)
UsuńNo i kto powiedział, że Polska nie jest piękna;)? Tyle jeszcze miejsc do zobaczenia!
OdpowiedzUsuń